niedziela, 30 czerwca 2013

WAŻNE

 Gdy zaczęłam pisać to opowiadanie postanowiłam, że nigdy go nie zawieszę, ale doprowadzę do końca. Wybaczcie, ale nie dałam rady. Oficjalnie blog zostaje ZAWIESZONY aż do odwołania. Może najdzie mnie i coś naskrobię - nie obiecuję.
 Na moją decyzję wpłynęło wiele czynników. Jednym z nich jest fakt, że po prostu straciłam serce do tej pary. Aktualnie na tapecie jest Klaroline i Faniki Potterowskie. No cóż, na dzień dzisiejszy się wypaliłam. Znając życie to tu wrócę, nie wiem kiedy, może za miesiąc, pół roku?
 Zdałam sobie sprawę, że operuję bardzo ubogim słownictwem i mój styl pisanie jest na etapie przedszkolnym. Przeczytałam wszystkie rozdziały jeszcze raz i doszłam do wniosku, że mało co się trzyma.
 Mam przyjaciółkę, która zawsze zachęcała mnie żebym nie rezygnowała, nie poddawała się. Dotyczyło to nie tylko pisania. Teraz wyjeżdża na stałe do Irlandii a mnie brakuje bodźca.
 Możecie zostawiać informacje o nowych rozdziałach na waszych blogach. Będę zaglądała tutaj co jakiś czas i komentować wasze nowe rozdziały ;-)

Enjoy! I do zobaczenia ;*

5 komentarzy:

  1. Przykro mi że zawieszasz bloga. Lubiłam go bardzo czytać i ciekawiło mnie co będzie dalej. Mam nadzieję, że prędzej, czy później wrócisz. Będę na pewno czekać na Twój powrót.
    Życzę udanych wakacji, wypoczynku i powrotu weny.
    Gorąco ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz ci los... Galaretko, wracaj z natchnieniem i weną, zrób sobie urlop od tego, odetchnij, może jakiś bodziec skłoni cię do napisania dalszego ciągu. Szkoda, że jest coraz mniej i mniej blogów, które zgodnie z rytuałem codziennie odwiedzam, wyczekując na nową część.
    Wypoczywaj i ciesz się wolnością od szkolnych obowiązków!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam i czytam i czytam... Takiego bloga to ze świecą szukac! Kocham i uwielbiam tematyke narnijską a twoj blog spełnił wszystkie moje oczekiwania :D Uwielbiam owy wątek miłosny który pięknie rozbudowywujesz. Zapisuje się do grona stałych czytelniczek i z niecerpliwoscia oczekuje kolejnej notki. Tylko prosze o jedno: Błaga błagam błagam nie zawieszaj bloga ! Piszesz CUDOWNIE !!!
    pozdrawiam i zycze miłych i jakze wyczekanych wakacji oraz WENY !

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda bo fajny blog ;c a historia-cudna. Mam nadzieje ze wena ci jeszcze kiedyś dopisze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam Cię ochotę zabić!
    Dopiero znalazłam tego bloga, a tu zawieszenie. To nie fair! Mam nadzieję, że znów zaczniesz pisać, bo chce dalsze części!
    Daje twojego bloga do obserwowanych i mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości coś się ty pojawi.
    To weny, weny, weny i jeszcze raz weny no i chęci, żeby tą wenę wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń